Opinie Agriturismo Lago di Garda

Rodzina Gerd Weichert z Dortmundu (DE) zatrzymała się w gospodarstwie Agriturismo Lago di Garda w październiku 2008 r.

Agroturystyka Lago di Garda 4. Października 2008

Rodzina Gerda Weichert z Dortmundu (DE),
Zatrzymaliśmy się w październiku 2008 r. w Agriturismo Lago di Garda

-----Wiadomość oryginalna-----
Autor: Gerd Weichert
Wysłano: sobota, 04.10.2008 czerwca 18 r., 42:XNUMX
Do: „Elisy Santoni”
Temat: Re: POTWIERDZENIE REZERWACJI / DANE KONTAKTOWE DOTYCZĄCE WYNAJMU / OPIS WYJAZDU: Agriturismo Lago di Garda

Witam, pani Santoni,

Nocleg nad jeziorem Garda był świetny.
Zjedliśmy miłą kolację w lokalnej pizzerii.

Mieszkanie w Gaiole jest naprawdę piękne!
Moglibyśmy tu zostać dłużej! Mogę tylko polecić.

Pozdrowienia z Toskanii
Gerda Weicherta

Armin Kluemper z Pfronten Ried (DE), pobyt w Agriturismo Lago di Garda w czerwcu 2008

Agroturystyka Lago di Garda 22. Września 2008

Armin Kluemper z Pfronten Ried (DE),
Zatrzymałem się w Agriturismo Lago di Garda w czerwcu 2008 r

-----Wiadomość oryginalna-----
Autor: Armin Kluemper
Wysłano: pon. 22.09.2008 czerwca 17 r., 39:XNUMX
Do: „Elisy Santoni”
Temat: RE: Opinia - Twoje wakacje w Toskanii 2008

Wszystko było w porządku, byliśmy bardzo zadowoleni.

Z poważaniem,
Armina Klümpera

Rodzina Christine P. z (DE), pobyt we wrześniu 2008 w Agriturismo Lago di Garda

Agroturystyka Lago di Garda 15. Września 2008

Rodzina Christine P. z (DE),
Zatrzymałem się we wrześniu 2008 r. w Agriturismo Lago di Garda

-----Wiadomość oryginalna-----
Od: Rodzina Christine P.
Wysłano: poniedziałek, 15 września 2008 10:04
Do: es@toscana-forum.de
Temat: Dziękuję bardzo!!

Szanowna Pani Spina,

Teraz, gdy wróciliśmy do Monachium, chcieliśmy powiedzieć, jak bardzo podobało nam się gospodarstwo agroturystyczne w Rivalta! !

Zostaliśmy tak ciepło przywitani przez życzliwych rodziców i czuliśmy się niezwykle komfortowo. Na pewno wrócimy i nie możemy się doczekać! !

Jeszcze raz dziękuję za Wasze wysiłki i serdeczne pozdrowienia, także dla Waszych rodziców Christine Pasdera i Thies Vollbehr

Rodzina Dorfeggerów z Grazu (A) zatrzymała się w Agriturismo Lago di Garda w lipcu 2008 roku

Agroturystyka Lago di Garda 30. lipiec 2008

Rodzina Dorfeggerów z Grazu (A),
Zatrzymałem się w Agriturismo Lago di Garda w lipcu 2008 r

-----Wiadomość oryginalna-----
Autor: Rodzina Dorfeggerów
Wysłano: środa, 30.07.2008 września 16 r., 09:XNUMX
Do: es@toscana-forum.de
Temat: Recenzja wakacji

Witam, pani Santoni!

W zeszłym tygodniu byliśmy w Orciatico i jedną noc nad jeziorem Garda i byliśmy bardzo entuzjastycznie nastawieni do obu kwater. Wakacje w Toskanii były cudowne i wszystko poszło dobrze. Rodzina goszcząca była bardzo gościnna, a kompleks był bardzo cichy i piękny. Dziękuję za mediację.

Pozdrowienia, Astrid Dorfegger

Rodzina Burstika z Großpösna (DE) zatrzymała się w gospodarstwie Agriturismo Lago di Garda w maju 2008 roku

Agroturystyka Lago di Garda 3. lipiec 2008

Rodzina Burstika z Großpösna (DE),
Zatrzymaliśmy się w maju 2008 w Agriturismo Lago di Garda

-----Wiadomość oryginalna-----
Od: Rodzina Burstików
Wysłano: czwartek, 03.07.2008 października 10 r., 31:XNUMX
Do: Elisy Santoni
Temat: Re: Opinia - Twoje wakacje w Toskanii 2008

Szanowna Pani Santoni,

Zgodnie z obietnicą, oto moja ocena postoju w Agriturismo Lago di Garda.

„Na pierwszy rzut oka mały hotel, który wyglądał raczej skromnie i niełatwo go znaleźć, okazał się bardzo przyjemnie prowadzonym obiektem noclegowym z typowo włoskim klimatem. Właściciele ciepło przywitali nas pierwszym bardzo smacznym aperitifem własnej produkcji. Czuliśmy się w domu Od razu zostaliśmy przyjęci bardzo miło i swojsko.Gospodarz zabrał nas także do piwnicznych podziemi i pokazał swoją produkcję (wino, kiwi, kiełbasa, wiśnie itp.), z których część mogliśmy spróbować wieczorem. Pyszne!

Podczas gdy pani domu przygotowywała specjalnie dla nas makaron i świeże przystawki, my najpierw przenieśliśmy się do naszych komfortowo wyposażonych, bardzo zadbanych pokoi. Szczególnie piękny był wewnętrzny dziedziniec hotelu, wyłożony białymi kamiennymi płytami. Pod małymi bocznymi arkadami można było usiąść przy starym drewnianym stole i po prostu napić się espresso lub domowego wina. Ponieważ byliśmy tam na zbiorach wiśni, mogliśmy zjeść do syta wspaniałe wiśnie - ku uciesze naszej córki. Pojawiające się problemy językowe (nie mówimy po włosku, a gospodarze nie mówią po angielsku) zawsze były przezwyciężane przez gościnność. Wniosek: Świetne zakwaterowanie na krótki postój. "

Z poważaniem
Izabela Burstika